Jako iż Finkowi rzucił się dylemat, co zabrać do szenia na jutrzejsze spotkanie i po dłuższej chwili wyszło że zabiera przede wszystkim Kamerę. A Ja mam ostatnio lekki kryzys RPG'owy który trzeba wyleczyć. Zapraszamy wszystkich chętnych i nie chętnych na jutrzejsze spotkanie gdzie w planach mamy rozegranie sobie jakiejś małej sesyjki, choć znając życie wyjdzie z tego coś większego. Ponieważ mój kryzys przejawia się brakiem jakiejkolwiek twórczej interpretacji czegokolwiek związanego z RPG'ami, oraz solidnymi wręcz pordzewiałymi lukami w pamięci długotrwałej - zwłaszcza dotyczącej RPG'ów takich jak SW, Neuroshima, Dzikie Pola czy Savage World. Postanowiłem wreszcie zabrać się za coś nowego, a zarazem starego. Nowego, gdyż w szeniu nikt w to jeszcze nie grał. Starego, gdyż leży to u mnie na półce już dobre pół roku.
Tak więc do wyboru mamy:
Midnight (D&D 3,5) - czyli mroczny, pozbawiony nadziei świat Aryth gdzie bóg Izrador niczym mizerny naśladowca Cthulhu, budzi się, i niepodzielnie włada światem, odcinając przy okazji resztę bogów od swoich wyznawców. Świat, gdzie garstka odważnych nadal próbuje przeciwstawiać się tej mrocznej okupacji...
D20 Modern - czyli mechanika wyjęta z D&D i wsadzona w nasze XXI wieczne realia. Mamy Internet, Telewizję, Samochody, Samoloty, pełno Elektroniki a do tego znaleźć zawsze można starych znajomków wyciągniętych żywcem z D&D, jak choćby Koboldy, Ogry czy Gnolle. Oczywiście do typowego, znanego nam, współczesnego świata możemy wprowadzić Magię, Psionikę, czy bandę Demonów. Wszystko zależy od inwencji Mistrza Gry...
Wyboru gry, chętni dokonają jutro w szeniu gdzie na szybko wykreujemy postacie i przystąpimy do gry.